piątek, 22 maja 2015

8. Co knuje Malfoy & jego banda.

Czuję się winna że tak długo nie pisałam i w moim życiu dużo się działo i byłam zajęta. Głównie nauką bo niedługo mam egzaminy tak zwane w UK "GCSE". Przepraszam jeśli nie czytałam waszych blogów, już się za to zabieram. Mam już dość komentarzy typu "Fajny blog wejdź i poklikaj mi w linki". To jest blog z OPOWIADANIEM i jeśli nie zamierzasz go czytać tylko reklamować swojego  bloga to możesz spadać. Szczere opinie, krytyki itp miło widziane. Jestem na laptopie rodziców i nie wiem jak wytrzymam z taką klawiaturą ale okay, zaczynamy rozdział!

W zwykły niedzielny poranek Ellie zawszę spała do południa i korzystała z ostatnich chwil weekendu. Jednak ta niedziela miała być inna. Migiem wskoczyła w jej ulubione legginsy i luźny top. Koniec z poszarpanymi jeansami. Blondynka zakradła się cichutko do łazienki, korzystając z tego że dziewczyny jeszcze spały. Ellie rozczesała włosy i pozwoliła im delikatnie opadać i nałożyła parę warstw czarnego tłuszu. Na razie zrezygnowała z czarnego eyelinera i cieniów do powiek.
- Wracam do normalnej siebie. - Powiedziała głośno do siebie i wybiegła z dormitorium. W pokoju wspólnym zobaczyła Remusa. Czytał on zapewnię jakąś nudną książkę.
         -Remusie, chciałabym z tobą porozmawiać.
    - Nie ma o czym rozmawiać. Nie chcę stanowić dla ciebie zagrożenia. Jestem niebezpieczny.
 - Ale przecież... Przyjaźnisz się z huncwotami, no i z Lily. To twoja najlepsza przyjaciółka prawda?Więc czym ja się różnie? Zaryzykuj dla mnie, Remusie. Proszę. Ostatnio nie byłam sobą. Nie mogłam znieść myśli że jestem dla ciebie nikim. A bardzo chciałabym stać się dla ciebie czymś. Choćby przyjaciółką... Więc zaczęłam udawać że nic mnie nie obchodzi. Udawałam że cię nie lubię. Odsunęłam od siebie najbliższych przyjaciół i szczerze tego żałuje. Wybaczysz mi? Prawda jest taka że naprawdę cię lubię. I każdego dnia moje uczucie do ciebie stają się silniejsze i muszę ci wyznać że nie obchodzi mnie czy jesteś wilkołakiem bo dla mnie zawszę będziesz spokojnym, czułym i miłym Remusem. Prawda jest taka że niezależnie jaki jesteś, ja zawszę będę cię kochać.
Remus po raz pierwszy spojrzał w jej głębokie, niebieskie oczy i zrozumiał że właśnie tego pragnął. Akceptacji. I jej. Zawszę pragnął jej.
- Podejdź tu. - Powiedział spokojnie a Ellie delikatnie podeszła. Dzielił ich zaledwie centymetr, chwile po tym Remus objął blondynkę i zaczął ją łagodnie całować. Ellie pierw nie rozumiała co się dzieję, stała tam jak zamurowana aż wkrótce oddała pocałunek.
- Chodźmy na błonia się przejść! Będzie zabawnie! - Zaśmiała się Ellie.

-Lynn....Lynn... Wstajemy? Jest już dwunasta. Ellie już wyszła.
- Zimno mi. Chętnie bym cały listopad przesiedziała w łóżku. Fajny pomysł?
- Niedługo zaczynają się ferie, i wszyscy wyjeżdżamy do naszych domów. Chcę jeszcze skorzystać z Hogwartu.
- Możesz z niego korzystać jeszcze całe dwa lata.
- No właśnie! Nie całe dwa lata.
Lynn i Lily wstały udając się do Wielkiej sali na śniadanie gdzie zobaczyli 3/4 Huncowtów jako że Remusa tam nie było. Ellie również.
- Lynn coś tu jest podejrzliwe nie sądzisz? -  Zaśmiałam się. Przecież było to oczywiste że Remus był z Ellie.
Podeszliśmy do Huncwotów i zaczęliśmy jeść jajecznice z bekonem.
- Dziewczyny idziecie z nami do Hogsmeade?
Lynn już chciała się zgodzić jednak spojrzała na moją twarz.
- Chodź, Lily będzie fajnie. Zawołam też Marlenę i Alicję.
Alice Prewett to nasza koleżanka z gryffindoru, ta która podkochuję się we Franku. Alicja ma krótkie czarne włosy i duże brązowe włosy. Marlena to ciemnowłosa blondynka, posiada ona zielone oczy. Nasze stosunki są przyjazne choć chciałabym poznać ją bliżej. Marlena i Alicja są w naszym dormitorium i zawszę trzymają się razem. Wydaję się że Marlena jest rozrywkową dziewczyną i wie jak się dobrze bawić. Teraz przyda nam się trochę bo w Proroku codziennym ciągle są wzmianki o atakach na biednych, bezbronnych mugoli.
- Lily znowu się zamyślałaś! Choć już, chcemy iść do Hogsmeade. Póki świeci słońce. - Powiedział Jam- Potter.
Huncwoci (Nie było Remusa, pewnie się uczy.), Ja, Lynn (Ellie gdzieś się zapodziała.), Katie, i Marlena udaliśmy się do Hogsmeade.
Pierw zaszliśmy do Miodowego Królestwa gdzie Syriusz razem z Jamesem zwinęli duże pudło fasolek wszystkich smaków. Posłałam im "jedno z moich upiornych spojrzeń" jak to nazywał Potter.
- Wyluzuj Evans.
- Nie mów mi co mam robić, Potter.
- Wracamy do nazwisk, Evans?
- Jak będziesz się tak zachowywać to tak, Potter,
- Spoko, Evans.
Po przejrzeniu parę sklepów, poszliśmy na piwo kremowe do Trzech Mioteł. Parę stolików od nas znajdowali się Frank i Alicja. Wyglądało to tak jakby zjadali sobie twarze.
Peter nachylił się i szepnął. - Słyszeliście o atakach na Mugoli? Pisali o tym w Proroku. Nie wiadomo kto za tym stoi - Twarz Petera była przerażona. Wszyscy spojrzeli na mnie. Wiedzieli że pochodzę z rodziny mugoli.
- Jak będzie trzeba się bronić, to będziemy się bronić. - Powiedział Syriusz. - Dumbledore na pewno coś z tym zrobi.

Ellie & Remus
Ellie świetnie bawiła się z Remusem. Ludzie uważali go za kujona tylko dlatego że czytał książki, i posiadał w sobie wiedzę. Ellie tak nie uważała. Była ona nim zafascynowana i oczarowana.
- To kiedy powiemy innym? - Spytał się Remus Ellie.
- Niech sami się tego domyślą. - Chodźmy już do zamku, zaraz zacznie padać. - Ellie wzięła Remusa za rękę i razem popędzili do zamku. Wracając do zamku Remus zauważył Malfoya, Averego i Snape'a. Siedzieli oni pod Bijącą Wierzbą i wyglądało to jakby spiskowali przeciwko komuś.
- Ellie spójrz, Co oni robią pod tą Wierzbą?
- Pewnie tylko gadają. Nie musimy się tym martwić. To pewnie nic. - Ellie nie wyglądała na przekonaną.

Wracając z Hogsmeade podeszłam do Marleny.
- Jak to możliwe że mieszkamy razem pod jednym dachem, w tym samym dormitorium a w ogóle nie zwracaliśmy na siebie uwagi?
Marlena uśmiechnęła się do mnie a ja odwzajemniłam uśmiech. Czasami taki to uśmiech może doprowadzić do wspaniałej przyjaźni.
- Ja zawszę byłam z Alice. Ale teraz kiedy Alice jest tak zauroczona Frankiem mogliśmy by się bliżej poznać.
- Chętnie. - Całą grupą, Ja z Maleną, Lynn z Syriuszem, Potterem i Peterem wróciliśmy do zamku. Tak bardzo się cieszę że znalazłam przyjaciół na których mogę polegać!


Wiem taki sobie roździał ale nie mam weny. Co byście chcieli zobaczyć w następnym rozdziałach? 

12 komentarzy:

  1. Świetne opowiadanie, nie mogę się doczekać następnego rozdziału
    Buziaki ;*
    crazyy-mee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie napisane :)!
    efffie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Czesc. Ładnie tutaj, tylko można by pomyśleć o innym kolorze czcionki, bo ten się zlewa z tłem i utrudnia czytanie. Też prowadze potterowskiego bloga, jak chcesz wpadnij czasem www.in-the-sadness.blogspot.com to czasy młodego Riddla. Miałabym prośbe, ostatnio wróciłam na blogi i szukam czytelników, niestety moi dawni czytelnicy pousuwali swoje blogi i czasem trudno znależć jakiegoś aktywnego bloga. Może ty znasz jakieś ciekawe blogi potterowskie (aktywne). Tym czasem idę czytać twoje opowiadanie od 1 rozdziału :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny szablon!
    A co do tekstu, to wydaję mi się, że czytałoby się łatwiej gdybyś stosowała akapity. Taka moja rada. Tekst jest wtedy wyraźniejszy i lepiej się go czyta.:)
    Miłego życia i weny życzę!

    red-flour.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. fajne imiona są w opowiadaniu:) czekam na kolejne części!
    mój blog, hooneyyy

    OdpowiedzUsuń
  6. Super !czekam na kolejną część :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczęśliwego Nowego Roku 2016 :)

    http://chicporadnik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. przyjemnie czyta się twoje posty, będę zaglądała tu częściej:)
    + trochę mi brakuje do upragnionych 600 obserwatorów:\ byłabym wdzięczna za obserwacje za którą na pewno się odwdzięczę! zapraszam:) -> klik

    OdpowiedzUsuń
  9. :) Super
    Zapraszam do mnie ------> http://truskaweczkabloguje.blogspot.com komentarze mile widziane :) Pozdrawiam <3 !

    OdpowiedzUsuń
  10. Zazdroszczę wyobraźni. Też mam w planach napisać książkę tylko rzadko mam czas na to. Życzę powodzenia q dalszych działaniach.
    Oczywiście zapraszam do mnie
    http://zwyczajnaajaa.blogspot.com/?m=1



    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam ludzi z pasja i jestem pod wrazeniem:) wielkie WOW

    Buziaki:*
    WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń